Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Piec na polu

 

PIEC  NA  POLU

 

Na polu stał piec

Chlebowy

Ociężały wczesnym wieczorem

W tym błękicie

Po czubek głowy

– Nie pamiętam

Dawno,

Czy wczoraj,

Stał w łagodność wzgórz

Zanurzony

 

– Nic nie widzisz?

– Są tylko barwy?

Drzew czupryny nad horyzontem,

Jakaś miękkość,

Jakaś rozpiętość

– Pół na pół,

Jak w oknie

Otwartym

 

Ktoś otworzył

Okno

– Kto?

–  Nie wiem,

Rozsypana kolorów paleta,

Trwa bajkowość

I gama dźwięków

I ta cisza

– Słyszysz

Jak śpiewa?

 

Brak komentarzy to “Piec na polu”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply