Kantyczki
26 maja, 2017
KANTYCZKI
Oglądałem
Dzisiaj
Marzenie
– W telewizji
– Dosyć przypadkiem,
Rzecz o gwiazdach,
Początku
I ziemi,
O przestrzeni
Zdumionej czasem
Animacja
– Jakże cudowna,
To co jeszcze nieznane
Do końca,
Zamazane
– Nieważne dane,
Odległości,
Planety,
Słońca
To marzenie
– Dokładnie sam nie wiem
Jak możliwym
Może się stawać,
Gdy ze zmysłów
Zostaje myślenie
I ta jakże zachłanna
Ciekawość
Potem
– Zawsze jest jakieś potem,
Wyciągnąłem zapiski
Gdzieś z półek
– Zaczytany,
Zafascynowany,
Próbowałem zaistnieć
Rozumem
To ponadto
– Ponad tym pokora,
Świat i gwiazdy
I filozofia,
Szepczą wargi,
Czy powtarzają
To nad nami,
I w nas
Euforia
Niebo całe
Gwiaździste
Nade mną,
We mnie prawo moralne
Istnieje
I pokora
– Czas,
Przestrzeń,
Ciemność,
Ta odwaga
Ważniejsza
Niż cienie