ŻART

Żart

– Żartów nigdy zbyt wiele,

Zwłaszcza teraz

W obliczu wiosny

– Kalendarze

I cząstki zdarzeń,

Które swoje spiętrzenia

Przyniosły

Rozładujmy

Nadmierne emocje,

Przyszłość

– Jakże różne przybiera formy,

Czasem czarna

A czasem radosna

– Skąd ta radość?

– Przyczyną wiosna

I nadzieja na inne reformy

Żart

– Dzień pierwszy,

Debiut kwietniowy,

Garść żółtości

Tkwi w naszej dłoni

– Tulipany zerwane nad ranem,

Czy żonkile

– Przedziwne chwile,

Słowa,

Słówka

Nowej miłości

– Nowej?

– Nie wiem,

A może starej

Ale w nowej

Wiosennej formie

– Taka sobie

Pożółkła rozmowa,

Która kwitnie

Obok

Koło mnie.