Problem…
25 marca, 2017
PROBLEM
Spytała mnie kaczka
Znad potoczka
– Co dzisiaj robisz,
Gdzie wędrujesz,
Czy wciąż pamiętasz
Świat w zakrętach
I czy na pewno wiesz
Co czujesz
Stanąłem
Trochę zaskoczony
– Ten wiatr
I wiosny lekki powiew,
Tych kilka pąków
– Już zielonych,
Pachnących
Kiedyś danym słowem
Tak więc milczałem
Stojąc w ciszy
Na mostku
Nad znajomą strugą,
Wiedząc że kaczka
Nie usłyszy
Słów,
Bo milczałem
Nazbyt długo
Kaczka zmierzyła mnie
Swym wzrokiem,
Zmieniła łapkę
Dosyć gładko,
Westchnęła
– Wybacz
To Twój problem
– Nie ważny
Dla mnie
– Jestem
Kaczką