Nie wiadomo kiedy
24 marca, 2017
NIE WIADOMO KIEDY
Nie wiadomo kiedy
Zima umknęła
– Odpłynęła
Gdzieś z biegiem rzeki
– Jaśniej,
Widniej,
Nieco radośniej,
Nie myślimy
O słowach
I czynach,
Jeszcze raz
Kolejny
– Nareszcie,
Zawitała wiosna
W mym mieście
I tę zimę
Znów zastąpiła
Nie wiadomo kiedy
– Tak nagle
Maszerują
Jedna za drugą
Moje kaczki
Przepowiadaczki
Zachwycone wiosną
Nad strugą
Ożywienie panuje na niebie
– Śpiewy,
Trele,
Gruchania,
Loty
– Trwają gody
I ożywienie
– Nowe związki,
Do starych powroty
Nie wiadomo kiedy
Narosły
Inne sprawy,
Inne problemy
– Wszystko znika
W obliczu wiosny
A my
– Cóż,
Po prostu
Żyjemy