Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Księżyc – nocny pasterz

 

KSIĘŻYC  – NOCNY  PASTERZ

 

Księżyc

Wytoczył się dachu skrajem

– Tak blisko krawędzi,

Odbił się

– Jakby przypadkiem,

I płynie

Wciąż prędzej,

Wciąż wyżej

Lampa złota

– Nasz awers

Księżyca

Okrągły,

Wręcz pyzaty,

Tak łaskawy dzisiaj

 

Wszystkie chmur waciki,

Chmurzaste welony

Odrzucił,

Czy też nagle pochował

Za domy,

Wdzięczy się,

Puszy prawie,

Toczy się

I błyszczy,

Odurza

Jak narkotyk

Wszystkie nasze zmysły

 

Pan nocy,

Nocny pasterz,

Wszystkie gwiezdne stada

Rozgonił swoim blaskiem

– Choć niemy

Wciąż gada,

Wciąż śpiewa,

Nuci swoje

Księżycowe nuty,

Dyryguje,

Choć  jak zwykle

Zapomniał

Batuty

 

Brak komentarzy to “Księżyc – nocny pasterz”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply