Pobywanie
POBYWANIE
Jesień
To kolejne pogodzenie się z przemijaniem
– Wiemy, że istnieje,
Lecz co innego wiedzieć
A co innego doznawać
W każdej chwili,
W każdym spacerze,
W snach i jawie
– O ile jawa nie jest kolejnym snem
Jesień to pojęcie
I doświadczenie
Ponawiane w każdym kolejnym roku
– Gromadzimy swoisty pamiętnik lat
Nagle zauważamy, że ocena zmienia się
W zależności od punktu naszej egzystencji
– To tak jakby lata odkładały się na szalce wagi
– Języczek wagi zaczyna się przechylać
W stronę
Dotychczas odsuwaną po za margines postrzegania
Czy jesień może być piękna?
– Ależ tak
Wystarczy popatrzeć na kolory,
Na szaleństwo barw
– Liście,
Wprawdzie pomarszczone,
Potrafią zachwycać
Nikt nie wie jak bolą zmarszczki
– Jakieś niedoskonałości egzystencji,
Wszyscy zachwycają się formą
Nie zastanawiając się nad treścią
Spróbujmy być jak wszyscy
– Tylko wybierzemy jakiś kolor
I ścieżkę na której jakaś stopa
Przybliży nas do
– Ziemi?