Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Trochę jakby od niechcenia

 

TROCHĘ  JAKBY  OD  NIECHCENIA

 

Trochę

Jakby

Od niechcenia

Sierpień zniknął

– Był wieczorem,

Razem ze mną

Tworzył,

Marzył,

Rankiem zniknął

– Ot i wszystko,

Pozostawił

Niepokoje

 

Pustka

– Dziura posierpniowa,

Wypełniła się barwami,

Ich zalążkiem

– Brązem,

Złotem

Jeszcze skrytym

Wśród kasztanów

– Pustka,

Dziura posierpniowa

Coś nam szepcze,

Coś nam niesie

– Plon

Słoneczny,

Plon bogaty,

Pełen wspomnień lata

Wrzesień

 

Nagle

Wszystko się zmieniło

– Niby jeszcze słońce grzeje,

A tu

Szelest pod stopami,

Świat się zmienia,

Ogromnieje

– Świat

Powoli się układa

Do końcowych

Porachunków,

Do kolorów,

Do szelestów

Suchych liści

 

– Witaj smutku

 

Brak komentarzy to “Trochę jakby od niechcenia”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply