Na dachu
12 lipca, 2016
NA DACHU
Na dachu
Blisko jest do jaskółek
– Jak czółenka przemykają
Pomiędzy nieba błękitem,
Zielenią wzgórz,
Pudełkami domów zwieńczonych
Czerwienią,
Zielenią,
Lub czernią
Swoich kapeluszy
Na dachu
Czas płynie
Swoim własnym rytmem
Kolejne godziny
– Roześmiane,
Wirują pomiędzy sercami
I płaszczem spiżowym
Kościelnych dzwonów
Na dachu
Spacerują
Krawędzią poręczy
Sny kolorowych fantazji,
Ceramiczne ściany,
Linie wszystkie
Oprócz prostych,
Schody i kwiaty,
Pochylone korytarze,
Kolumny pinii i palmy
– Wszystkie cząsteczki
Ogrodów Gaudiego