Między chmurą i chmurą
29 stycznia, 2016
MIĘDZY CHMURĄ I CHMURĄ
Między chmurą
I chmurą
Blask srebrzysty,
Czysty
– Pan nocy ruszył znowu
Na spacer
Po dachach
– W milczeniu
– Wśród kominów
Snujących się dymów
Skrzy się,
Błyszczy
Jak miedziak,
Który żebrak złapał
Między cieniem
I cieniem
Sny
Wędrują stadem
– Rozgadane
Jak kaczki nad potoczka brzegiem,
Wybierają,
Szukają,
By wyruszyć śladem,
Który ktoś pozostawił,
Chcąc odnaleźć
Siebie
Między chwilą
I chwilą
– Wieczorna godzina
– Za oknem błyska Księżyc
– Księżycowe cienie
Zebrały się w kąciku
I zwolna zaczyna
Unosić się
Kurtyna
Na snów naszych
Scenie