Zwykłe pocałunki
25 października, 2015
ZWYKŁE POCAŁUNKI
Niedziela leniwa jesiennie
– za oknem znowu szarość,
szelesty
złoto-czerwienne
i tylko chwil
za mało
na książkę,
na westchnienia,
na mały przystanek,
na wszystkie te zdumienia,
że nowy poranek,
że śmiechy,
że oddechy,
że małe frasunki,
lekarstwo na to wszystko
– zwykłe pocałunki