Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Zapach bzu

 

ZAPACH  BZU

 

Zapach bzu

Pojawił się

Znikąd

– Spłynął nagle

W majowy poranek

– Tuż po deszczu

Wilgoć nabrzmiała

Kolorowo kusząca bzami

– Błękit nieba,

Chmury niesforne,

Ciepłe krople

– Perełki w trawie

– Zanurzyłem w ich grzywy dłonie

Jak w zielonym od rzęsy stawie

 

Bzy nade mną

– Obok,

Tuż przy mnie

I ten zapach

– Fiolet upojny,

Świat przystanął

W codziennych sprawach,

Choć przez chwilę,

Chwileczkę,

Wolny

 

Brak komentarzy to “Zapach bzu”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply