SMUTEK  SKRZATA

Czemu smucisz się

Mały skrzacie

– Tyle spraw,

Tyle dróg,

Tyle dróżek

– Skrzat przystanął

Przed drogowskazem

– Zagubiony szepcze

– Nie umiem,

Nie potrafię

Odnaleźć kierunku

– Wszystko miesza się,

Wszystko się plącze

– Jestem małym,

Maleńkim skrzatem

I nie wszystko rozumiem

Do końca

Skrzat ma szaty

Nazbyt obszerne,

Wielkie oczy

– Skrzacie oczyska,

Siwą brodę,

Zdumienie światem

I tak pragnie odnaleźć

Przystań

– Jakiś kąt,

Jakiś skrawek domu,

Który przyjmie,

Przygarnie

Bez pytań

– Właśnie jego,

Małego skrzata

– Który szepnie

Do niego

– Bywaj