Szarowanie…
SZAROWANIE…
Oczywiście,
Jesień potrafi nasycić każdy dzień
Szarością,
Wilgocią,
Beznadzieją,
Pośpiechem i niewyspaniem
– Tak powszechnymi, że nie potrafimy
Wyobrazić sobie innych barw
I atmosfery
– W tym wszystkim
Zawieszeni
Szuramy łokciami,
Nogami,
Myślami nieposłusznymi,
Każdą chwilką ofiarowaną nam
Przez cień z kącika,
Mysz z mysiej norki,
Kwakanie kaczek
– Tak
Te kaczki są dowodem, że istniejemy
Pieśnią,
Spojrzeniem,
Słowem nieposłusznym
– Tylko raz
– Jeszcze jeden
Zanim biel,
Zanim mróz i kwiaty na szybach,
Zanim tycio,
Tyciunio,
Tyciusieńko
Zacznie przybywać dnia,
Godzin,
Minut
– Tak na początek,
Zanim małe zielone zaistnienie
I barw eksplozja
Nieprawda
– Wszystko dzieje się na raz,
Na raz jest każda z pór roku,
Każda z emocji,
Każde ze wspomnień
– Wszystko zaklęte,
Wszystko w każdym
Nieustannym,
Niecierpliwym
A czasem żałosnym
Pragnieniu
Miłości.