Z  NOTATNIKA  MYSZY – ŚWIERSZCZ

 

Mysz cichutko przysiadła w kątku

– Późna jesień

Za norki progiem,

Pierwszy mróz,

Pierwszy chłód zimy,

Niosą

– Taką pierwszą,

Bieli zapowiedź

 

Wszystko w norce gotowe

Na zimę

– Pełne półki

Mysiej komory

– Wiązki zboża,

Zapasy sera

I zimowe

Mysie przetwory

 

Mysz przysiadła

A z myszą cisza

– Brzęczy sobie jak mucha uparta

– Cisza dzwoni,

Drażni,

Wibruje

 

– Tyle ciszy

 

– W kątku zapadła

 

Wśród  tej ciszy

Zaduma mysia

– Mam już wszystko

Oprócz uśmiechu

– Brak mi kogoś

– Tak blisko

Obok,

Do wspólnego

W norce

Oddechu,

Do dyskusji,

Do prostych żartów,

Nawet do tych pretensji mysich,

Do wdychania potraw zapachów

Do barwnego

Codziennie – dzisiaj

 

Błądzi myszka wzrokiem

Wśród kartek opowieści

O mrówkach i świerszczu

– Wzdycha

– Przybądź

– Drzwiczki otwarte

– Przybądź świerszczu

– Na pewno się zmieścisz