TAJEMNICA

Dotknąłem tajemnicy

– Może to tylko oczy

I ten blask w nich zaklęty

– Obraz nakłada się,

Wielokrotnieje

Sekwencją lat i doświadczeń

– Radość dzieci,

Nieśmiałość dzieci,

Rozwaga i czujność

Powtarzana w każdym z odbić tłumu,

Rezygnacja w spojrzeniach starców

A może tylko pogodzenie się z losem,

Nutka szaleństwa,

Gdy świat zmienia kolory i wagę

Tajemnica ma kolor

I własny język każdego ze zmysłów

– Potrafi śpiewać zapachem

I kusić dotykiem

– Czasami to tylko myśl

Uwięziona w spojrzeniach,

W pozycji

Przygarbienia ramion,

Lub w beztroskim dziecięcym śmiechu

– Ostatnio  płakała

Bezradnie

I bezbronnie

Uwięziona w czasie

I samotności