Jeszcze raz – po raz pierwszy
28 września, 2014
JESZCZE RAZ – PO RAZ PIERWSZY
Jeszcze raz
Po raz pierwszy
Ujrzałem niebo pełne gwiazd
– Srebrzysty pył z kropelkami srebra
– Wszystko wpięte
W aksamit nocy,
W ciszę nocy,
W zapach nocy
Gdzieś niżej
– O dotknięcie ręki,
Sosnowe igły i nutka żywiczna
Wszystkie barwy
Roztopiły się w czerni
– Taki sobie kleks
Na odcieniach zieleni,
Na mchu i trawie,
Na wszystkich niezwykłościach dnia
Gdzieś tam
Godziny, które już były,
Zabrały ze sobą
Kolory jesienne
– Niosą je teraz,
Unoszą ze sobą,
Zazdrośnie kryją
Przed tymi godzinami,
Które się stają
Teraz tylko noc
– Srebrny pył
Przyzywa,
Wabi
Głowa odchylona
Ku niebu
– Na chwilkę,
Zanim ból pochyli ją
Z powrotem
Ku ziemi