Anioł w ciszy
13 sierpnia, 2014
ANIOŁ W CIENIACH
Szelest nade mną,
Cień w półmroku
I znowu cisza
– Smugi ciszy,
Pogłos w alejkach
Wolnych kroków,
Chwilki zadumy
Wśród pomników
Nad pochylonym krzyżem
Anioł
Twarz swą kamienną
W mgle ukrywa
– Mgielne złudzenie,
Urzeczenie
– Chociaż kamienna,
Jakby żywa
Oczy patrzące
Z nutką smutku
I na policzku
Pod powieką
Maleńka dróżka
– Ślad wilgoci
– To rosy kropla
– Tak z pewnością,
Bo skądże by się łza tam wzięła
– To tylko kamień,
Choć z miłością
Kształt wydobyty
Dłonią,
Dłutem
– Skąd trzepot skrzydeł
W mgiełce,
W ciszy
– Szelest nade mną,
Czy ułuda?
– Jest tylko,
Czy też patrzy,
Słyszy ?