Z NOTATNIKA MYSZY – sierpień

Zamyśliła się mysz

Sierpniowo

– Mgielnie,

Chmurnie,

Wietrznie,

Złociście

– Jeszcze w kwiatach

A przecież słowa

Barwą kuszą,

Jesienną duszą

– Zaplątały się złotem

W liście

Zapatrzyła się mysz

Na pola

– Świeże skiby

Pachnącej ziemi,

Jeszcze kłosy

W przydrożnych rowach

Pogubione

– Chyba na szczęście,

Na zapasy,

Na wolne miejsce

Pozostałe

W mysich komorach

Rozpłakała się mysz

Kropelkami,

Zwilgotniała

Przelotnym deszczem,

Otuliła się

Srebra nitkami

Przed – zbyt wczesnym,

Wieczornym dreszczem

Mysz maleńka,

Myszka jesienna

– Wprawdzie sierpień,

Lecz czas tak płynie

– Jakże szybko,

Srebrzystą rybką

Dni zamienia

– Zaledwie, w  godzinę