PUŁAPKI…

Oglądamy się czasem
Za siebie
– Kalejdoskop ruchomych obrazów
– Tyle tras,
Tyle dróg,
Tyle ścieżek
-Jakieś chcę,
Jakiś lęk,
Jakieś nie wiem
– Na granicy
Wewnętrznych nakazów

Zamyślamy się
– Chwilki zadumy,
Gdy nieznana
Właściwa odpowiedź
– Jakże trudno
Powiedzieć
– Nie umiem
– Nie rozumiem,
Samemu sobie

Zastygamy chwilką zachwytu
Nad mgłą ranną,
Nad wiatru powiewem,
Nad błękitem
Najczystszym z błękitów,
Nad chmur kształtem,
Bezowym rautem
Roztańczonym
Beztrosko
Na niebie

Oglądamy się ,
Czasem zerkamy
– Ot przez ramię,
Pułapki pamięci
– Raz różowo,
Raz w krzywym zwierciadle
– Raz odrzuca,
Raz inny nęci