Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Oddychanie

 

ODDYCHANIE

 

Słońce wypełnia każdą szczelinkę,

Każdą przerwę pomiędzy źdźbłami traw,

Pomiędzy gałązkami,

Między igiełkami sosnowych zieloności

 

Światło miesza się z delikatnymi podmuchami wiatru,

Z dźwiękiem

– Brzęczą muchy przelatując zbyt blisko twarzy,

Słychać szelest gałazek,

Jakieś świerszcze i wszystkie te gwizdy,

Kląskania,

Świergoty,

Trzepot skrzydełek

– W pośpiechu,

W bardzo ważnych,

Niecierpiących zwłoki,

Sprawach,

Sprawkach,

Oczywistościach tego letniego poranka

 

Jest przedpoludniowa godzina,

Światło

I wszystkie odgłosy zewnętrznej krzątaniny,

Jest spokój bez żadnych

– Potrzeba,

Natychmiast,

Koniecznie

 

Przedpołudniowa godzina

Delikatny balet gałazek

– Zabawa z wiatrem,

Chłodny dotyk na czole

I to słońce prześwitujące złotem

– Wszechobecne

 

 

Brak komentarzy to “Oddychanie”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply