Z notatnika myszy – nocny deszcz
22 czerwca, 2014
Z NOTATNIKA MYSZY – NOCNY DESZCZ
Deszcz rozpadał się
Niepoważnie
– Tylko krople
Brodate świerki
Namoknięte,
Spuchnięte jak gąbki,
Stroszą swe nastroszone
Igiełki
Wkoło ciemność
– Czerń doskonała
– W czerni giną ścieżki
I ślady
Czas kryjówkę
W tej czerni znalazł
I dla godzin
Jest niełaskawy
Dla swych godzin
Dla chwilek naszych
– Tylko deszcz,
Tylko czerń wokoło
Noc nad nami
Chmurami stoi
Szmerem kropel
Cicho nas woła
Cicho wabi
Cicho przyzywa,
Szmerem kropel
I czarną ciszą
Niewdoczne
Zastawia stoły
I zprasza
Na ucztę
– Mysią