Z notatnika myszy – słowik
Z NOTATNIKA MYSZY – SŁOWIK
Mysz dziś wstała
Nadzwyczaj wcześnie
Rozbudzona porannym szumem
Oczka swoje
– Zaspane,
Wytrzeszcza,
Łapki ścierpłe
Kolejno prostuje
– Co się dzieje?
– Czemu to słońce?
– Czemu zapach
I plotki ptasie
– Słońce ?
– Słońce też wcześnie wstało
– Czerwienieje ze wstydu
Nad lasem
– Któż to słyszał?
– Co za zwyczaje?
Barbarzyńska,
Kretyńska pora
I co robić
Z tak długim czasem
Jaki został nam
Do wieczora
Przecież życie
Nabiera rozmachu
Właśnie wtedy,
Gdy niebo ciemnieje,
Kiedy Księżyc
Na norki dachu
Znów srebrzyście
Do mnie się śmieje,
Gdy słowiki
– Tak, znam słowika
– Niezły z niego
– Uwierzcie,
Ptaszek
– On czaruje,
Uwodzi,
Rozbudza nasze zmysły,
By było inaczej
Jest inaczej,
Jest tajemniczo
– Nastrojowo
I romantycznie
Noc nam mija,
Bzy oszalały
I dla tego
Rankiem
Sen kwitnie.