Miękkość liter
MIĘKKOŚC LITER
Lubię tę miękkość liter
– Układają się
Kolejnymi falami
– Poszczególne słowa,
Zdania,
Frazy
To zaklinanie myśli
– Tężeją formą,
Śpiewają rymem,
Rytmem,
Kolorem dźwięku
„Jeśli jestem myszą
– Na przykład,
To jeśli inne zwierzęta
Słyszą,
Staję się pojęciem,
Ideą
Lekko napoczętą
Bawię się słowem
– Mysz wprawdzie piszczy zaledwie
– Zapiszczę
Zrozumiale,
Bo gdy
Wypowiem
– Będę…”
Takie tam sobie zabawy
– Czasami rytm jest zbyt płaski,
Gdzieś między jawą
I snami
Wtykamy,
Upychamy
Trochę historii
Trochę przemyśleń,
Tych wszystkich, którzy już byli,
Pragnęli,
Wołali,
Chcieli
Nadać myślom
Kształt chwili
Teraz tylko
Wstyd pisać wprost
Do uczuć
I serc
Trzeba myśli ukrywać
W pojęciach
– W swoistym labiryncie
Znaczeń,
Skojarzeń,
Tajemnic
Po co?
– By zaistnieć.