Spotkania z mistrzem – medytacja
SPOTKANIA Z MISTRZEM – MEDYTACJA
Tak więc nie potrafisz oddzielić
Swojego poczucia odrębności,
Swojego – JA
Mistrz uśmiechnął się lekko,
Ale jego oczy spoglądały na mnie
Skupione
Z jakimś wewnętrznym
Onieśmielającym światłem
Spytał
– Jaki jest
Twój
Świat?
– Mój ?
– Ależ oczywiście, że Twój
To przecież Twoje doświadczenia
– Twoje doznania i twoje zmysły
Tworzą jego obraz
Mistrzu
– Czy Twój Świat jest inny?
-Czy inaczej pachną w nim kwiaty,
Czy inaczej szumi woda,
Inaczej śpiewa ptak?
Patrzył nadal
Uważnie
I lekko skinął głową
– Nasze Ja tworzą zmysły
– Wierzymy im bezgranicznie
A przecież:
Jeśli jesteśmy w nastroju przygnębienia
– Świat jest szary i nieprzyjazny
I takim się staje dla nas
Jeśli jesteśmy szczęśliwi
Wszystko wkoło staje się barwniejsze,
Przyjazne, weselsze
– Dla nas
Jeśli marzymy
Świat wypełniają cienie i plamy barw
Staje się sceną bajki
– Naszej bajki
Mistrzu
– Czy można odrzucić doznania zmysłów?
– Przecież po to zostałeś uczniem
– Odrzuć zmysły
Wtedy zniknie Twoje Ja
I Ty staniesz się światem
– Jego cząstką
I zarazem całością
Skinął głową
I szepnął
– Próbuj