Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Czekając na zimę

 

CZEKAJĄC  NA  ZIMĘ

 

Nadal szaro

I beznadziejnie

– Wiatr

Na zmianę z deszczem,

Z chmurami

 

– Jakiś żart,

Przecież stycznia połowa

A tu jesień

Tkwi za oknami

 

Na trawnikach

Bieleją

Stokrotki

– Nie ten czas,

Choć czasu już pora

 

Brak nam

Szronem bielonych przystanków,

Białych ranków,

Białych wieczorów

 

Teraz tylko

Kapcie na nogach,

Szary świt

Rozpłaszczony na szybach,

Czarna kawa

– Kawy aromat

I zaklęcia do zimy

– Przybądź

 

Przybądź w bieli

I w lekkim mrozie,

W białych czapach na płotach,

Na drzewach,

W srebrnych soplach,

W błyskach lodowych

– Taka sama

Jak we wspomnieniach

 

Tak prosimy

I tak marzymy

– Styczeń śmieje się do nas

Przewrotnie

 

– Kawa,

Kapcie…

 

– Czekamy na zimę,

Lecz przezornie

Schowani

Za oknem

 

Brak komentarzy to “Czekając na zimę”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply