Przemiana
31 grudnia, 2013
PRZEMIANA
Mija rok
Z trzynastką na końcu
– Trochę duszny
I rozkrzyczany,
Z zimą w kwietniu
I grudniem w słońcu
– Jakiś taki
Wyobcowany,
Jakiś inny
I jakiś dziwny
– Może wszystko
Przez tę trzynastkę
– Raz przewrotny
A raz naiwny
Szepcze w progu
Cichutko
– Znam cię
Mija rok,
Więc nic dziwnego,
Że już znamy się
Obydwoje
– Z pan
Przeszliśmy na per kolego
– Nie rozumiem skąd niepokoje,
Skąd rezerwa,
Nieufność,
Dystans
I ta
Ulga
– Już pożegnanie
Tuż za progiem
Znów coś nowego
– Kusi,
Wabi
– Jeszcze nieznane