Westchnienia
2 grudnia, 2013
WESTCHNIENIA
Aniele Stróżu Mój
Biel ruchu ,
Wiatru powiew
Myśl na koniuszkach palców
– Obracam ją,
Smakuję
Szepczę cicho,
Cichutko
– Sam nie wiem
Co,
Lecz
Powiedz
Ty widzisz
– Wiem, że widzisz
Podparty milczeniem
Czasami łza
– Policzkiem,
Spod powieki spłynie
Czasem śmiechem
Wybuchniesz
– Taki srebrny dzwonek
Słyszę dzwonek
– Gra jeszcze
– Być może gra jeszcze
Uwierzyć
– To po prostu
Jego dźwięk
Usłyszeć
Aniele Stróżu Mój
– Jakże trudna rola
Każdy krok
I gest każdy,
Każde słowo zgrzebne
– Ty Wiesz
– Ty Postrzegasz
Ja pragnę budować,
Lecz plany
– Wprawdzie jasne
To jednak
Odległe.