Nie ma drzew – tylko…
14 listopada, 2013
NIE MA DRZEW – TYLKO…
Nie ma drzew,
Nie ma ławek
I krzewów,
Nie ma chmur
I Księżyc gdzieś zniknął
– Świat w wymiarze
Zaledwie dwóch kroków,
A tuż za nimi
– Jak mleko,
Mur
Nie ma dłoni
I oczu nie ma,
Nie ma nóg
– Skąd więc szelest kroków
Myśli grzęzną
– Puszysty temat,
Lub go nie ma
– Pozostał gdzieś z boku
Nie ma świtu,
Choć była pobudka,
Nie ma kaczek
Nad moim potoczkiem,
Nie ma drogi
– Noc taka krótka
Mgłą
– Jak kołdrą,
Okryła oczy.