Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

W odcieniach szarości

 

W  ODCIENIACH  SZAROŚCI

Dzień dzisiejszy

– W odcieniach szarości

– Sensu nie ma

– Nigdy nie było

A przynajmniej tak mi się zdaje

Nie powstało – Nic,

Nie skończyło

Swego

– Jakże nikłego,

Jestem

Zagubiło się w chmurach

– W tych mgłach rannych,

Ominęło spotkanie

Z sensem

– To co mogło być

Zaistniałym

Szary ranek

I myśli szare

Zaraziły się

Biadań-grypą

Siedzą obok mnie

– Osowiałe,

Wystraszone

Porą niezwykłą

Zapaliłem małe światełko

– Wątły płomyk

Może-nadziei,

Niech się staną

– Bo szarość minie,

Dni słoneczne

Skąpane

W bieli.

 

Brak komentarzy to “W odcieniach szarości”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply