JESIENNE , WRONIE …

Zawinęły skrzydłami ptaszyska

– Czarne kleksy,

Wronie pogwarki

Na ten wieczór

Przejrzyście bliski

Przez gałązki drzew

Tylko niebo

Jeszcze błękitne

Zimny błękit

– Słońce zasnęło

Tuż za dachem,

Za polem,

Za drzewem

Wieczór czai się

W mysiej norce

Gdzieś pod krzewem róży

Przekwitłej

Przykrył płatkiem

– Jak szatą,

Cienie

Tylko wrony kraczą

Szalone

Czarne kleksy

Wronie pogwarki

Wykrakały jesień nad polem

Srebrne nici

I mgły przepastne