ŚWIAT – SEN

Świat to kamień niedbale rzucony

– Przypadkowo,

Jakby bez celu,

To chmur zamki – kształty niezwykłe

Tylko dla nas,

Choćby przez chwilę – zaistniałe

To wiatr nad wodą

Wiatru powiew w Twych włosach,

Fale które niosą słoneczne błyski

– Kołyszące

Jak czegoś urywki

– Rozświetlone nagle

Popatrz – świat się staje

Pozornie bez celu,

Gdy powieki naciskasz palcem

– Ciąg obrazów,

Jak kalejdoskop

– Taki sobie,

Gdzieś w Tobie znalazłem

Popołudnie

To też coś ze świata

– Wszystkie słowa

Są tylko próbą,

Aby nazwać

I myślom podać jak pożywkę

Dla snów – naszych długich.