Dzień – wieczór
18 lipca, 2013
DZIEŃ – WIECZÓR
Cienie
– Po raz kolejny,
Zaczęły swój taniec
– Grzbietem książki,
Wzdłuż stołu,
Za oparciem krzesła
Trwa wieczorne,
Upojne
Światło-smakowanie
– Jeszcze dosyć nieśmiało
Noc
Niebem nadeszła
Noc w granatach
– W ostatnich
Słońca sczerwienieniach,
Zanim płaszcz aksamitny
Rozciągnie
Nad nami,
Jeszcze karmi się barwą
– Kolejno ciemniejszą,
Jeszcze bawi się,
Wadzi
Z nieśnionymi snami
Cienie
W moim pokoju
Jak ja utrudzone
– Syczą,
Szklanki dotknąwszy
I barwią ją
Tęczą,
Myśli
– Te, kryją treści
Jak oczy zmrużone
– Trwają targi ze snami
– Czy myśli wyręczą?