W pół Księżyca…
19 czerwca, 2013
W PÓŁ KSIĘŻYCA…
Wieczór
Z połową Księżyca
– Być może to pół
Wieczoru,
Czerwiec
Na progu przysiadł,
Wachluje się
Zasłoną
Dość ciepło
– Nad wyraz ciepło,
I jeszcze te
Chrabąszcze,
Trawy rosną
Jak wściekłe,
W dzień gorąco
Jak w piekle
– Czy lubimy to lato?
– Skądże!
A zresztą
– Może lubimy,
Bo takie właśnie mamy
– Marzymy,
Biadolimy
Do lustra,
Lub ściany,
Do siebie
– Właśnie do siebie,
Gdy siebie dostrzeżemy,
Bo wtedy
– Na pół biedy,
W tym – Jestem,
Toniemy
Tak więc
Naszego Księżyca
Jest tylko połowa
– Na progu sobie przysiadł
– Tak, tylko
W pół słowa.