Zabłądziłą wiosna
7 maja, 2013
ZABŁĄDZIŁA WIOSNA
Zabłądziła wiosna
Wśród ścieżek,
Pośród krzewów
– Tak nagle zielonych,
Wszystkie dróżki
Zarosły zielem
– Przystanęły
Dniem zamyślonym
Niebo
– W górze,
Chmurami zasnute,
Ociężałe,
Brzemienne deszczem
– Prosi chwilę
– Daj mi minutę,
Zanim zaczniesz przemawiać
Deszczem
W tej minucie
Znajdę lusterka
Czyichś oczu
– Tak dobrze znane,
Wstrzymaj proszę
– Na tę minutę,
Kurzu drobin
Szalony taniec,
Wstrzymaj świetlne
Lodowe błyski,
Szum
I wody nowe potoki,
Nocy ciemność
I nocy bierność
– Tę poddańczość
Władzy obłoków
Zabłądziła wiosna
– Nasza
– Trochę późna
A jednak zielona
– Znów się staje
– Cicho przeprasza
I zielone
Rozwiera ramiona.