Panna wiosenna
25 kwietnia, 2013
PANNA WIOSENNA
Maszerujesz swoją uliczką
– Jedno drgnięcie rzęs
– Tuż spod powiek,
Pantofelków stuk
Płynie echem
Przez zapachy wiosennie zielone
Wiatr
– Niesforny,
Splątał nad czołem
Pukiel włosów,
Przebiera palcami zawirowań
I zaczarowań,
Błyskiem słońca
Zaczepia figlarnie
Idziesz sobie
Panno wiosenna,
I tak jakoś
Spojrzenia – same
Obracają się
W ślad za Tobą
– Chyba wiosną
Zaczarowane.