Świat i tęcza…
12 kwietnia, 2013
ŚWIAT I TĘCZA…
Zaplątały się chmury w drzewa,
Kłębuszkami
Zakwitła szarość,
Ptak
– Zdziwionym,
Umknął zaśpiewem,
Pierwszym deszczem
– Płaczem po zimie,
Późną wiosną się rozszumiało
Na chodnikach
– W lusterkach kałuż,
Gdzieś pod nogi
Zapadło niebo
– Rozrywane
I dopełniane
Nowych kropli
Kolejnym kręgiem
– Wreszcie,
Jednak
Znów się zaczęło
I wciąż barwniej
– Z dnia na dzień,
Będzie
Późna wiosna
– Jeszcze ukradkiem,
Marsz zaczyna,
Czy bieg pośpieszny?
– Znowu złote ogniki
Forsycji,
Cień zieleni
– Nadzieja trawy,
Kwiaty,
Płatki,
Słoneczne błyski
I świat zalśni
Zachłanny
Tęczy.