Tak samo
28 stycznia, 2013
TAK SAMO
Poniedziałek
– Dość wcześnie rano,
Myśli krążą
Jak muchy
– Leniwie,
Za oknami mróz,
Wszędzie biało,
Szwędające się
Ranne chwile
Ta pierwsza
– Wciąż jeszcze senna,
Wędruje kroczek za kroczkiem,
Druga – już rozbudzona,
Figlarnie mruga oczkiem,
Trzecia – spóźniona,
Biegnie
– Chce zdążyć na autobus,
Czwarta siedzi
W lotosie,
Piąta stoi
Na drodze,
– Stoi i jeszcze nie wie
Jak dzień się potoczy,
Szósta
– Ta zawstydzona,
Dłońmi zakrywa oczy
To tylko poniedziałek
– Jeszcze dość wcześnie rano,
Patrzę na wszystkie chwile,
Myśląc
– Znów jest
Tak samo.