Zaistniało…
8 stycznia, 2013
ZAISTNIAŁO
Zasmuciło się
Jedno spojrzenie,
Gdy to drugie
Przymknęło oczy,
Gdy wiatr zawisł
Nad zaskoczeniem,
Że już nic go nie może
Zaskoczyć
Zawstydziła się
Krzewu gałązka
– Jakże naga,
Bez kwiatów śniegu,
Policzyła listki
Na ziemi
Pogubione
Przed zimą
– W biegu
Zapachniało mrozem
– Od rana
– Delikatny
Srebrzysty oddech
– Pobielało
I pojaśniało
Od zimowych pszczół
Śniego-miodnych.