UCZTA

W szkle kieliszków

Odbite twarze

– Szklany wieczór

Nad porcją placków,

Kelner

Porcje szykuje w barze

– Smak z melodią

Wśród luster

Zaklął

Czyjeś oczy

– Jakże uważne,

Z lekką mgiełką

Zauroczenia,

Zaplątane

I zatrzymane

Nad maleńką cząstką

Istnienia

Czarodziejskie,

Czarowne chwile

– Księżyc fiakier

Czeka za progiem

I te białe

Śnieżne motyle

I to w głębi

– Wstydliwe

– Nie powiem.