Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Anioły jesieni

 

ANIOŁY JESIENI

 

Anioły jesieni

Chodzą

– Nie , płyną z wiatrem,

Z chmurami,

Z mgłą,

Z przędzą srebrzystą

Babiego lata,

Z plamkami złota i czerwieni

Na potarganych wiatrem szatach

 

Wieczorem

Kulą się do siebie

– Zbyt chłodne są wieczory

I tylko Księżyc ogromniejszy

– Tkwią,

Trwają,

Czasami ziewają,

Bo oczy same się mrużą

Gdy w Księżyc  wpatrzone

 

Anioły

– Te, jesienne

Twarz przytulają do szyby,

Grzeją dłonie

Lekko zziębnięte

W lampy kręgu

Litościwym

I coś tam szepczą

Coś tam nucą

– Ot, taka sobie kołysanka

Jesienna dumka

Dotyk światła

Wieczorna Przytulanka.

 

Brak komentarzy to “Anioły jesieni”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply