Wieczór – dialogi…
11 września, 2012
WIECZÓR – DIALOGI…
Wrześniowy wieczór
– Jest w nim jeszcze upalność lata
Jego zalotność i urzeczenie nocą
– Gdzieś tam w kąciku
Pobrzmiewa nutka zapachu lekko butwiejących liści
– Jest noc
– Zupełnie nie widać ich pomarszczenia
– Tej rozpędzonej karuzeli barw
– Ton przy tonie,
Odcień przy odcieniu
– Wszystkie nutki zieleni
I ta, już wkraczająca
– Jeszcze nieśmiało,
Ścieżynka złota i brązów z zapowiedzią
– Zaledwie,
Czerwieni
Jest wieczór
– Pod przymkniętymi powiekami
Pozostał obraz alei w słońcu
– Taka sobie układanka za mgiełką
Tej jesieni,
Która znów nam się przydarza