Sny nadbiegły – dialogi…
10 września, 2012
SNY NADBIEGŁY – DIALOGI…
Sny nadbiegły
– Leciutko,
Na palcach
I przysiadły w ciszy za stołem
Zamyślone,
Zaciekawione,
Które dzisiaj
Do śnienia wybiorę
– Czy te zwykłe szaro codzienne
Jak projekcja,
Wysiłek zmagań,
Strachy,
Lęki,
Ucieczki po drogach,
Gdzie los sidła kolejne zastawia
– Czy te barwne
Sny krajobrazy,
Te baśniowe
– Wbrew rozumowi,
Kiedyś dawno cicho szeptane
I upchnięte w zakątkach głowy
– Może wreszcie te sny prorocze
– Nie wiem które
– Nim zaistnieją
Brzęczą sobie i poszeptują,
Łudzą,
Wabią,
Czasem się śmieją
Sny nadbiegły,
Lecz tu jak na złość myśli
Ciągle wirują w głowie
I trwa dialog
– Czasem monolog,
Z tym czekaniem
Co im odpowiem.