KOŁYSANKA  SNÓW

Na te sny,

Na straszki senne

Zerkające – gdzieś spoza łóżka,

Przytulenie i pogładzenie,

Choćby była to tylko poduszka,

Pogładzenie

I przypomnienie,

Warg muśnięcie

– Ot, na dobranoc

I ta pewność

– Choćby malutka,

Że przez kogoś jesteśmy

Kochani

Na dobranoc

Ta kołysanka,

Myśli marsze

– Wieczornie leniwe,

Blask świecącej

Nad stołem lampy

I wspomnienia

– Wśród nich, szczęśliwe

Od tych chwilek

Zastygłych ruchem,

Od uśmiechów

Jak cząstki korali

– Wszystkie inne

Zdecydowanie

Zaganiamy

Do wnętrza szuflady

Na dobranoc

Snów kołysanka

– Dla tych dużych,

Średnich

I małych

– Ot, by sny były bardziej posłuszne,

By po prostu

Nas się słuchały.