Anioł zadumany
19 lipca, 2012
ANIOŁ ZADUMANY
Przysiadł na płycie pomnika,
Twarz podparł dłonią
– W zadumie
I westchnął
– Ech Życie,
Życie
Jak trudno cię zrozumieć
– Te wszystkie
Sprawy,
Sprawki,
Sny szybkie,
Drobne smutki,
Godziny poszarzałe,
Radości malutkie,
Te słowa
– Czasem bliskie,
Czasem pełne gniewu,
Zaduma,
Zamyślenia,
Pytania
– Dla czego?
Ten świat ma tyle twarzy
I tyle zakrętów,
Zaułków,
Odpowiedzi
– Niestety zajęte
– Ot, taka dość dziecinna
Odwieczna gra w klasy,
Gdzie niebo tuż przy piekle
I wciąż jest nieznane
Jak kroki trzeba stawiać
I czym jest
Wygrane
Przysiadł na płycie pomnika,
Twarz podparł dłonią
– W zadumie
Anioł zwabiony życiem,
Pragnący zrozumieć
Czy istot
– Tych tuż obok,
Nadrzędne znaczenie
– To tylko cień na chmurze
– ślad stopy
Na scenie.