Wygrzewanie
19 czerwca, 2012
WYGRZEWANIE
Oczy
– Przez powiek szparki,
Śledzą – to, moje przede mną,
Dość leniwie
– Sny krążą w słońcu
Jak w lampie,
Nie bacząc na skrzydła,
Na to złoto
I słupek rtęci gdzieś tam
Nieprzystojnie wysoko
– Tak, słońce jest dziś aktywne,
Słońce nie dość, że świeci
– To grzeje,
Parzy,
Zachwyca swym ciepłem,
Więc tylko zerknięcie
I rozpostarte futro
Chłoną ciepło
– Na zapas
– Kto wie
Co będzie jutro?