Wynik
8 czerwca, 2012
WYNIK
Tak naprawdę
Jest dziś radośnie
– Jakaś nutka przesącza się
Ukradkiem
– To, tak jak prezent
Dobrze znany,
Już zamówiony,
Już kupiony
A jeszcze gdzieś za papierkami
Kolorowymi
Wciąż uśpiony
– Gdzieś w swoim wnętrzu
Jednak skrywa
– Tą, wciąż za mgiełką chwil,
Zagadkę
Tak naprawdę
Jest wewnątrz
Odcień dumy
– Stąd te flagi i barwy nasze
– Jednak mogę
I jednak umiem,
Przytłoczone
Mediów hałasem,
Przytłoczone
Każdego zdaniem
– Malkontenta
I entuzjasty
– Myśli nasze
Nieuczesane
Wiatr rozwiewa
Czerwcem nad miastem,
Wiatr i lekkie zza chmury słońce
– My, nie myśląc czekamy,
Chodzimy,
Rozmawiamy
A gdzieś tam
W głębi
Wciąż nurtuje pytanie
– O wynik.