Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Gdzieś pod dachem

 

GDZIEŚ POD DACHEM

 

On – zmyślony

Wieczorami razem z cieni

Szarym tańcem

– Od podłogi, aż po ściany,

Do przystani w starej lampie,

Siadł okrakiem na promieniu

W szklankach,

Dzbanach

I kielichach

Lśni tęczowo,

Złudą wabi,

Zagubiony w swych odbiciach

 

Ona – jeszcze w mysiej norce

Plecie sny na palców krosnach,

Ćmą czerwieni się

I miękko sny układa na swych włosach

Ona –  jeszcze w zalęknieniu

wyczesuje srebrne  gwiazdy,

Nuci cicho,

Tęskni  cicho,

Szepcze cicho

Mysie bajdy

 

A ten wieczór

Zadumany

– Księżycowe  szybek lśnienia

– Spaceruje noc po dachu

Kocich łap ostrożnym szlakiem,

Siada cicha przy kominie

I czaruje,

Podpatruje

– Poprzez szybki Księżycowe,

Sny w izdebce

– Gdzieś pod dachem.

 

Brak komentarzy to “Gdzieś pod dachem”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply