Słowa i słówka

Poezja i proza – Strona autorska

 

Słuchasz – podparta ramieniem…

 

SŁUCHASZ – PODPARTA RAMIENIEM…

Słuchasz – podparta ramieniem
– W takim sobie zagłębieniu czasu,
Gdy chwila jeszcze nie pachnie,
Bo zapach trwa dłużej niż wymiar chwili.

Patrzysz – zapomniałaś założyć okulary
Łagodności o barwie różu i lawendy
– Jest ten obraz tak ostry, aż rani i uwiera
Swoją szczerością złamaną przez biel i czerń.

Słuchasz – masz na uszach futrzane słuchawki.
Drobne niteczki futerka tak dziwnie miękko
Przepuszczają dźwięki tych ptaków za oknem
– pamiętasz krzew bzu,
Tych żab w stawie – po to są stawy,
Tych – jakże odległych głosów, wszystkich
Patrzących,
Słuchających,
Szepczących.

Patrzysz – zazdroszczę Ci Twego wpatrzenia w Księżyc
i w rzeczy, jakimi mogły by być po za nami.

 

Brak komentarzy to “Słuchasz – podparta ramieniem…”

Komentarze zostały wyłączone.

Leave a Reply