Chwila
CHWILA
Czemu smucisz się
Chwilo
– Twarz podparłaś
Ramieniem,
Zawieszona pod cieniem
Papierowych Aniołów
– Przecież znam cię
Poranną,
Uśmiechniętą
– Tak inną,
Kiedy obok zasiadasz
– Tuż koło mnie,
Za stołem
– Jeszcze ciepła
I senna,
Jeszcze wolna
W swych ruchach,
Zerkająca z ufnością
– Razem ze mną,
Przez okno
I nieważne czy słońce,
Czy deszcz
Bębni o szyby
– Ważne to nasze razem,
Skrywające
Samotność
Potem jesteś
Tak blisko
Na dość wczesnym spacerze
– Jesteś w ptakach,
W błękicie,
I wyblakłym Księżycu,
W tym milczeniu
I krokach,
Rozszeptanych alejką
– Jakże pełna
I jasna,
Buszująca w zachwytach
Chwilo moja
– Skupiona,
Gdzieś nad białym ekranem,
Z kubkiem kawy
– Ten kubek
Z porcelany
Nasz wspólny
– Pochyliłaś swe plecy
I przygryzasz znów wargi,
Gdy nie wszystko
Możemy
Do końca zrozumieć
A wieczorem
– No właśnie,
Nadpływa zmęczenie
– Pomieszane obrazki
Jak rój barwny motyli
– Trzeba wszystkie
Uchwycić,
Wszystkie
W łóżku położyć
– To tak trudne
– Być może
Stąd smuteczki
Tej chwili.